piątek, 24 stycznia 2014

Folia okienna, czyli wiele walorów w jednym!

Tuż obok naszego przeszklonego apartamentowca jest drugi – ten, kto spotkał się kiedyś z upierdliwym podglądaczem, ten wie co to za męczarnia! Miarka się przebrała, powiadają! Tak więc nie chcąc tracić potrzebnego ciepła (bo dopóki jest znośnie nie włączam grzejników) kupiłam sobie fajną folię na szybę – widzę słoneczko, słoneczko nie może patrzeć na mnie, to coś jak lustro weneckie. Minęło kilka tygodni od kiedy korzystam z tego rozwiązania. Na razie same plusy, więc polecam: http://www.animed.com.pl/?id=zakladki/folie/przeciwsloneczne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz